18Dostrzega, że jej dorobek jest dobry, a jej pochodnia w nocy nie gaśnie.
19Wyciąga ręce po kądziel, a dłonią chwyta wrzeciono.
20Otwiera dłoń przed ubogim i wyciąga swe ręce do nędzarza.
21Nie boi się śniegu dla swych domowników, bo wszyscy jej domownicy są ubrani w szkarłat.