6Dlatego są opasani pychą jak złotym łańcuchem i odziani w okrucieństwo jak w szatę ozdobną.
7Ich oczy wystają od tłuszczu; mają więcej niż serce mogłoby sobie życzyć.
8Oddali się rozpuście i mówią przewrotnie o ucisku, mówią wyniośle.
9Zwracają swe usta przeciwko niebu, a ich język krąży po ziemi.
10Dlatego jego lud wraca dotąd i obficie leją się na nich wody;
11Bo mówią: Jakże Bóg może o tym wiedzieć? Czy Najwyższy ma wiedzę?
12Oto ci są niegodziwi, a powodzi im się na świecie i pomnażają bogactwa.
13A więc na próżno oczyściłem swoje serce i w niewinności obmywałem ręce.
14Cały dzień bowiem znoszę cierpienia i co rano jestem chłostany.