Text copied!
CopyCompare
Święta Biblia - Psalmów - Psalmów 18

Psalmów 18:1-13

Help us?
Click on verse(s) to share them!
1gdy go PAN ocalił z rąk wszystkich jego wrogów i z ręki Saula. Powiedział wtedy: Będę cię miłował, PANIE, mocy moja.
2PAN moją skałą, moją twierdzą i wybawicielem. Mój Bóg moją opoką, której będę ufał, moją tarczą i rogiem mego zbawienia, moją warownią.
3Wezwę PANA, który jest godny chwały, a będę wybawiony od moich wrogów.
4Ogarnęły mnie boleści śmierci i zatrwożyły mnie potoki bezbożnych.
5Boleści piekła mnie oplotły, pochwyciły mnie sidła śmierci.
6W moim utrapieniu wzywałem PANA i wołałem do mego Boga. Ze swojej świątyni usłyszał mój głos, a moje wołanie dotarło przed jego oblicze, do jego uszu.
7Wtedy ziemia poruszyła się i zadrżała, a posady gór zatrzęsły się i zachwiały od jego gniewu.
8Z jego nozdrzy unosił się dym, z jego ust buchnął ogień trawiący, węgle zapaliły się od niego.
9Nachylił niebiosa i zstąpił, a ciemność była pod jego stopami.
10Dosiadł cherubina i latał; latał na skrzydłach wiatru.
11Z ciemności zrobił sobie ukrycie, namiotem wokół niego były ciemne wody i gęste obłoki nieba.
12Przed jego blaskiem rozeszły się jego obłoki, grad i węgle ogniste.
13I zagrzmiał PAN na niebiosach, Najwyższy wydał swój głos, grad i węgle ogniste.

Read Psalmów 18Psalmów 18
Compare Psalmów 18:1-13Psalmów 18:1-13